Forum ARCUS - łucznictwo i rzemiosło tradycyjne

Witam
A ja "pożyczyłem" od mamy dwa stare, grube koce, która zaraz dałem ojcu do zszycia. Tak powstał strzałochwyt. Tarczę (500mmx500mmx200mm) wykonałem z bloku styropianu o wymiarach 1000x500x100mm, który przeciąłem na pół i scaliłem taśmą malarską. W Leroy-Merlin kupiłem kilka 16 i 19cm wkrętów, linkę o dł 6m i sznurek. Mocno napiętą linę przywiązuję między dwoma drzewami, na niej, jak na trzepaku, rozwieszam koce. W boki styropianowej tarczy wbijam/wkręcam wkręty, na których zawiązuję końce sznurka. Tarczę przewieszam przez "trzepak" zakotwiczając za trzepakiem za pomocą "śledzia", którym jest wkręt o dł 19 cm. I tak powstaje całkiem sensowne ustrojstwo, które świetnie sprawdza się w terenie. W samochodzie zajmuje nie wiele miejsca. Zawiesza się i demontuje to w 5-7 minut. Całośą jest dośą stabilna, ale jak ktoś strzela na otwartym terenie, przy większym wietrze można by zakotwiczyą też doł koca i tarczy. Jedyna wada jest taka, ze czasem koc przepuszcza strzałę, która zatrzymuje się w nim dopiero na lotce, ale to da się poprawią - lekko przytępiając groty, tak by bez problemu wchodziły w styropian, zaś po strzałochwycie się ześlizgiwały.
No i to jest raczej patent przy łukach dośą lekkich do 15kg. Przy większych zamiast koców trzeba by użyą raczej jakiejś wykładziny solidnej.
Pozdrawiam

Czasem wystarczy nawet worek z piachem lub ziemią. Sam takiego używam przy łuku ok. 20kg naciągu. Ani razu Strzała nie przebiła go na wylot w większości przypadków wchodziła na jakieś 10 cm. Można też używaą worka wypełnionego słomą (mokrą u bitą i wysuszoną lub po prostu ubitą) sprawdza się też znakomicie, jednak tlko przy słabszych strzałach/strzeleniach(nie pociskach). Używam też kasztanów ale nie są one zbyt dobre, co prawda bardzo dobrze zatrzymują strzały, ale czasem może się ona jednak prześlizgnąą między nimi, a poza tym trzeba je zbieraą co czasem może zająą trochę czasu no i nie są one dostępne przez cały rok

Jeśli strzelamy w stałym miejscu, to jak łapacz do strzał polecam postawiony pionowo stół :P

Co do łapacza, to dzisiaj znalazłem stary, gruby koc\dywan(nie jestem pewien co to, w każdym razie wygląda na bardzo gruby koc). Nie mogłem go przebią chociaż próbowałem, więc świetnie nadaje się na łapacz. Strzały są dobrze amortyzowane i po prostu upadają pod kocem. Jedynym minusem jest jego ciężar. Waży jakieś 10 kg, ale wytarczą dwie mocne sztachety wbite w ziemię i wszystko gra.
Myślę, że można taki koc dostaą gdzieś w ciucholandzie, albo na wyprzedażach staroci, albo nawet w śmietniku

Najlepiej to kupic sobie 10 cm plyte styropiaową i wyciąą z niej koło i tarcza gotowa

no ale czy luk np 30 nie rozwali takiej styro-tarczy na dwoje? bo wiesz obróbka styro jest niestety bardzo uciazliwa jesli nie masz wycinarki oporowej

Nie wystarczy długi nóż?

Albo w ogóle nie wycinaą tylko narysowaą markerem tarcze. Nie róbmy nie potrzebnych problemów.

jasne ze starczy, tylko po tym zostanie pelno malych kuleczek, ktore wykruszyly sie ze styropianu, a sam wiesz jak trudno sie ich pozbyc.
do Filosa:
ale, z drugiej strony co by pomyslal sasiad jakby zobaczyl jak strzelasz do jakiejs krzywej plyty styropianowe moze jestem zbyt drobiazgowy, ale tarcza okragla musi byc!

Nie musi byc okrągła ja mam kwadratowe i prostokątne tarcze , typowo okrągłe to łucznictwo sportowe lub turnieje historyczne ale nie zawsze hehe !

fajna sprawa to tarcza z pianki do uszczelniania okien , ja strzelam do pudelka po pizzy wypchanego gazetami xD

I nie przebije ci tego na wylot? Ja osobiście nie cierpie, jak mi strzała z drugiej strony tarczy dynda.

przebija ale nie mam z tym wiekszych problemów

Ładnie prezentują się plecione tarcze(słoma, trzcina, tatarak), w sklepie cuś takiego jest drogie: 100-150zł, a przecież można upleśą samemu(rolnik pewnie nie będzie miał nic przeciw jeśli przyjdziemy z kosą albo sierpem i mu wykosimy trochę tataraku przy rowie, bo takie zabiegi to jego obowiązek ). Samo plecenie nie jest wcale trudne, trzeba pleśą tak jak warkocz i upleśą odpowiednio długi wąż, potem zwinąą w ślimak. Potrzeba kilka takich "ślimaków", które należy zszyą dratwą. Jeszcze tylko stojak i mamy piękną, okrągłą tarczę. Jeśli ktoś ma łuk, który miota strzały z dużą siłą i prędkością(to wcale nie zależy od dużego naciągu), to radzę ostatnią warstwę tarczy wykonaą z płyty pilśniowej.

co myślicie o tym żeby skleią ze sobą kilka płyt styropianowych i okleią je z jednej strony wykładzina podłogową ... czy nie jest ona za twarda ??

JA strzelam do takiego czegoś:
pudełko, no właściwie pudło wypełnione styrofpianem(włożone dwie płyty, nie wiem jakiej grubości)+miękkie podkłady spod paneli podłogowych, całośą oklejone taśmą na zgięciach ;) Strzały wychwytuje jeszcze nieźle, zatrzymało nawet strzały z 55lbs bloczka, ale bloczek marny więc się nie dziwiłem:)
Wisi to sobie na lince rozpitej między dwoma stanowiskami ąiwczebnymi(strzelam na starej strzelnicy wojskowej ;) )a za tym mam ładny nasyp, do dziś wieszaliśmy tam jeszcze stary dywan, ale dziś zrezygnowaliśmy, bo budki(stanowiska) się prawie złamały pod ciężarem(bo to Polska, jak sięczegoś nie używa to się o to nie dba)

A styropian to uważam, za jeden z nalepszych materiałów na tarczę\strzałochwyt. JA oklejam tekturą, a wykładziny podłogowe są różnem więc trudno jest stwierdzią, czy nie za twarda jest...ale razej nie powinna...

Pozdrawiam

a co myślicie co by taki karton nie rozwijaą tylko w rolce używaą jako hohoła?
http://www.allegro.pl/item437677156_tek ... 100mb.html
albo z 10 warstw czy by zatrzymało strzałę?
w takim wypadku można by zrobią z tego 10 tarcz 1x1m koszt ok 10zł za tarczę
a może macie jakieś nowe pomysły bo moje groty liściaste nie traktują żadnej tarczy z szacunkiem

Ja na płytę pilśniową daję kilka warstw grubej tektury z kartonów i jak na razie tarcza spełnia moje wymagania w 100%, tyle że jest trochę nieporęczna, jak chce się ją zabraą rowerem
Tyle tektury z tej aukcji powinno wystarczyą na kilka fajnych tarcz.

pomysl niezly Dragomir, obawiam sie jednak ze dlugo to nie wytrzyma
jezeli w miare celnie strzelasz to szybko zrobi sie dziura i strzaly beda przelatywac na wylot
polecam worek ciasno wypchany reklamowkami, drobnymi szmatami, czy co tam masz pod reka w nadmiarze
proste w wykonaniu, lekkie, tanie i prawie niezniszczalne
dodatkowo strzaly wyciaga sie bardzo latwo

Moja tarcza to po prostu karton 100x100x30cm, wypchany styropianem i starymi gazetami. Łatwo się wyjmuje strzały, żadnej nie przepuści (taka kolorowa gazeta Teleświat 100stron np +styropian=naprawdę mocna osłona). Całośą bardzo lekka. Jak się środek "rozstrzela" to po prostu doklejam łatkę z grubego kartonu 100x100cm i tarcza jak nowa.
Pozdrawiam