Najczęstszym "źródłem" dla rekonstruktorów kusz są filmiki Lorien i książka Jankowskiego, zawierające dużo przekłamań.
Proponuję zatem małą wyliczankę najczęstszych błędów.
W praktyce do domorosłej rekonstrukcji nadają się kusze z przełomu XV i XVI wieku. Wcześniejsze strzelby miały zbyt trudne do wykonani z warunkach domowych łuczyska kompozytowe, a późniejsze kusze - zbyt skomplikowane mechanizmy spustowe z przyspiesznikami.
1. Łuczysko - nie wolno wycinać z resora, oryginały były kute. Rekonstrukcję od lipy poznaje się po zmiennej grubości stalowego łuczyska oraz po "uszach" (zaczepach cięciwy). Oraz lipa ma zbyt małą siłę naciągu i zbyt duży skok cięciwy. Kusze dawne wykonane z gorszej stali niż dzisiejsza miały skok cięciwy krótki, za to siłę naciągu dużą. Wyjątkiem były łuczyska kusz hiszpańskich, zrobione z damasceńskiej stali dorównującej sprężystością łuczyskom wykutym współcześnie, które miały duży skok cięciwy.
2. Orzechy - najczęściej dziś rekonstruktorzy robią je ze stali. Błąd - używanym wówczas metalem był mosiądz i brąz, bardziej odporne od stali na ścieranie. Orzech nie zawsze był z samego mosiądzu lub brązu, częściej był zrobiony z możdżenia jelenia lub nawet w modelach luksusowych z kości słoniowej, a mosiężne lub brązowe były tylko wpuszczone w kość orzecha płytki, o które opierała się końcówka dźwigni spustowej.
Osadzenie orzecha - błędem jest opieranie orzecha na osi. Oś występowała tylko w kuszach zachodnioeuropejskich (będę używał skrótu KZ-E), ale nawet w nich oś nie służyła jako miejsce oparcia orzecha, a jedynie zapobiegała wypadnięciu orzecha z gniazda. Orzech opierał się całą swą przednią powierzchnią o puszkę wykonaną z mosiądzu lub brązu, przy czym puszka nie musiała być pełna, wystarczał czasem kawałek wygiętej blachy z mosiądzu lub brązu na przodzie gniazda.
Kusze środkowoeuropejskie ((KŚ-E) puszki nie miały, zatem gniazdo musiało być wykonane z drewna odpornego na ścieranie i rozłupanie - czyli grusza, buk itp. Nie miały też osi, wypadaniu orzecha zapobiegało kilka rzemyków lub sznurków przechodzących przez otwór w orzechu i opasujących dół łoża.
3. Umocowanie łuczyska do łoża - KŚ-E miały oplot konopny, rzadziej lniany, a KZ-E antaby wykonane z mosiądzu, brązu lub stali.
4. Łoże - niemal zawsze wykonuje się rowki - prowadnice bełtu, które w oryginale miały tylko KZ-E )najczęściej obite blachą mosiężną lub brązową), gdy KŚ-E miały łoże płaskie, jedynie na przodzie łoża była poprzeczna płytka z kości z wycięciem na bełt. KŚ-E nie miały też sprężyny dociskającej bełt do łoża (często instalowanej w "rekonstrukcjach"), rolę docisku spełniał kciuk.
Kolejnym częstym błędem jest wykonanie KŚ-E z jednego kawałka drewna. Robiono je zawsze z kilku sklejonych kawałków, inaczej nie dało by się prawidłowo zainstalować orzecha przy ówczesnych narzędziach. Często stosowano okleiny z kolorowych gatunków drewna (np. mahoń) i z bielonego rogu lub płytek kościanych.
Łoże na odcinku łuczysko - orzech (patrząc od góry) zawsze w KZ-E było proste, a w KŚ-E zawsze zaokrąglone.
Rekonstruktorzy często też zapominają o potężnej śrubie koniecznie umieszczonej w dziurze przewierconej przez całe łoże tuż za umocowaniem łuczyska, przez co w tym miejscu (przy braku śruby) łoże lubi pękać.
4. Okładziny - tu jest miejsce na fantazję, ale zasada jest taka - osłony z boku łoża maskujące umocowanie orzecha i osi dźwigni spustowej KZ-E miały z mosiądzu lub brązu, a KŚ-E z rogu lub kości. A nie odwrotnie i nie z drewna, jak często się błędnie wobec KŚ-E robi.
Dopiero po spełnieniu tych zasad i wzorowaniu się na trendach panujących w danej epoce można mieć historyczną replikę, nawet gdy trochę pofantazjujemy ze zdobieniami i kształtami.
5. I jeszcze jedna rzecz - cięciwa... KŚ-E miały bardzo skomplikowany oplot na "uszach". I najgorsze jest to, że nie mam pojęcia jak go zrobić, instrukcje widziałem, ale nic z nich nie rozumiem
6. No, ale największym błędem jest obnoszenie się z wykonaną kompletną repliką. Polskie "lewo" zabrania wykonywania broni, a kusza wg "lewa" jest... bronią.

Na szczęście tylko kusza kompletna, zatem obroni rekonstruktora wykonanie repliki niekompletnej, np. nie posiadającej orzecha i/lub cięciwy w chwili kontroli. Albo posiadającej zamienny wadliwy orzech, nie pozwalający na utrzymanie naciągniętej cięciwy. Wtedy nie jest to "broń cięciwowa w postaci kuszy", lecz nie strzelająca atrapa.
Jeszcze zdjątka poglądowe:
KZ-E:

KŚ-E:


