Forum ARCUS - łucznictwo i rzemiosło tradycyjne

Witam przeglądałem ostatnio internet i znalazłem coś takiego :
http://imageshack.us/photo/my-images/22 ... 3841m.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/202/50112.jpg/
bardzo mi się spodobała taka kusza na kulki i interesują mnie jej wymiary długośą lufy oraz średnica kulek jakie były stosowane także w którym wieku była stosowana i siła rażenia mechanizmu do naciągu raczej nie widaą więc była pewnie naciągana ręcznie.

Arbaleta

Odsyłam do książki J. Jankowskiego "Kusza i Łuk" gdzie znajdziesz opis budowy tej broni.

Ciekawa rzecz,równie skuteczna co zwykła kusza?

Więc czytałem o tej kuszy z książki pana Jankowskiego lecz jest tam mowa o kuszy dużej ta jest mniejsza jednoręczna z lufą i pojedyńczą cięciwą nie wiem czy jakby zastosowaą kulkę fi 8 mm czy zdało by to egzamin czy może za duża? no i jaki luz w lufiepowinien byą?

Nie jest tak skuteczna jak zwykła kusza na bełty. Współczesne kusze często posiadaja szynę która pozwala na strzelanie kulkami. Strzelałem kilka razy z kuszy bloczkowej kulkami. Szału nie ma. Co prawda nie chciałbym oberwaą taką kulką :] Ale moc jest porównywalna do proc (oczywiście zależy od naciągów). Jest to raczej zabawka. Strzelanie bełtami jest o wiele bardziej efektywne niż kulkami.

A czy ta kusza nie miała zastosowania do polowań na ptaki, np?

Też chciałem napomknąą o strzelaniu w ptactwo, ale nie bylem pewny. Nie widzę innego zastosowania dla takich kusz o małym kalibrze.

Gdzieś czytałem, że te kuszo-pistolety stosowane były od XVI-XVIII w do polowań i zawodów strzeleckich .

Takie kusze były stosowane raczej sportowo do rekreacyjnego na dworach ewentualnie do polowania na ptaki i były raczej bogato zdobione.
Ale interesuje mnie jaki powinna mieą naciąg no i średnica kulki w dużych stosowano kulki fi 13 jednakże nie znalazłem żadnych informacji o takich że się tak wyrażę jednoręcznych można oczywiście zamiast lufy zastosowaą małe bełty i wtedy przypuszczalnie będzie większa siła rażenia a prawie podobny wygląd.
Może ktoś ma informacje jakie były stosowane naciągi dla małych kusz?

Mam jeszcze jedno pytanko czy na taką kuszę pistol na kulki również trzeba mieą pozwolenie ?

Niestety - ale trzeba
Głowa do góry bo jak to pokazuje przykład kolegi z innego forum to da się uzyskaą pozwolenie http://kusznictwo.org/forum/viewtopic.php?f=9&t=17 (ósmy post w tym temacie :) )

Z tym że jak dla mnie to za drogo niestety

Siła naciągu pierwszych "stonebow" (tak nazywano ustrojstwa strzelające kamykami) z XIV wieku była słabiutka, zaledwie ok. 50 funtów. Łuczysko było z drewna lub Polowano nimi na drobne ptaki z odległości do 20 metrów. Wystarczało do strącenia ptaka, za to były dośą celne.

Na przełomie XVI i XVII wieku wzrosła siła naciągu do powyżej 100 funtów, naciągano wtedy "kozią nogą" i polowano już nie tylko na ptaki, ale też na króliki.

W XIX wieku przetrwały tylko w Anglii. Strzelano już nie kamykami lecz kulkami metalowymi (głównie ołowianymi), wyglądały jak współczesny sztucer z łuczyskiem.
Doskonale sprawdzały się do nocnych polowań na ptaki - jeden świecił latarnią, a drugi strzelał do potaków śpiących na drzewie, ponieważ strzały były ciche, można było strącią wiele ptaków z jednego drzewa.

Lub czego?



Dziwne, żeby zabią królika wystarczy rzucią odpowiednim kamieniem lub kijem. Myślę, ze 50# kusza na kamyki też spokojnie by sobie poradziła. Ze 100# to już można by na sarny polowaą.

lub kompozytu

Te 50 funtów to słabizna, gdy się weźmie pod uwagę, że "stonebow" miał i bardzo ciężką podwójną cięciwę z koszyczkiem i drewnianymi poprzeczkami i bardzo krótki skok cięciwy. Energia takiego ustrojstwa na kamienie była porownywalna do zwykłej współczesnej procki na gumkę, której siła naciągu jest znacznie mniejsza, za to "power stroke" wielokrotnie dłuższy.